Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Jan II Sobieski - portert

II wojna światowa dla Polski oraz jej kultury dzięki agresji Niemców i Rosjan to tragedia, która ciągle boli. Wielu krzywd nie da się naprawić. Tym większą radość sprawiła wiadomość, że właśnie obrazy z kolekcji Potockich wróciły do Polski.

W kolekcji obrazów Potockich znajdowały się między innymi portrety królów Stefana Batorego i Jana III Sobieskiego oraz podobizny Julii Potockiej i Elizy Radziwiłłówny. Nikt nie wiedział jaki los spotkał zbiór, dlatego po II wojnie światowej uznano, że zostały już na zawsze utracone. Jak się okazuje nigdy nie należy tracić nadziei. Nawet po osiemdziesięciu latach!

Przed wojną kolekcją obrazów opiekował się Alfred Potocki. Wiedział, że niebawem dzieła sztuki mogą ulec zniszczeniu w wyniku działań wojennych albo wpaść w ręce Armii Czerwonej Związku Sowieckiego, która w zaatakowała Polskę od wschodu we wrześniu 1939 roku. W zaistniałej sytuacji Alfred Potocki postanowi ochronić przynajmniej część kolekcji.

Udało mi się przetransportować obrazy do rodziny w Liechtensteinie. Później trafiły do jego brata Jerzego Potockiego, który wraz z żoną Peruwianką mieszali w Limie. Potem dysponentem obrazów stał się jego syn Stanisław. Z powodów problemów finansowych część kolekcji sprzedał je swojej przyjaciółce.

Maciejowi Radziwiłłowi, Prezesowi Fundacji Trzy Trąby udało się ustalić, że obrazy z kolekcji Potockich ciągle znajdują się w Peru. Poprosił on o wsparcie Michała Sobańskiego z Fundacji im. Feliksa hr. Sobańskiego. W sprawę zaangażował się Adam Karol Czartoryski z Fundacji XX Czartoryskich, który dopomógł w odnalezieniu obrazów. Wspólnie wysiłki sprawiły, że kolekcja wróciła do Polski.

Część z tych obrazów już można podziwiać w Muzeum w Nieborowie. Niektóre eksponaty wymagają jeszcze zabiegów konserwatorskich. Całość odzyskanej kolekcji Potockich ma zostać zaprezentowana publiczności w listopadzie 2019 roku w Łańcucie. Chciałoby się, aby wszystkie historie kończyły się tak szczęśliwie.

„Zyski i straty” – Juliusz Bolek – Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu

{crossposting}