To piękne brzmienia, muzyka od Bałkanów po Skandynawię, cały pas środkowoeuropejski jest tutaj reprezentowany – podkreślał prof. Piotr Gliński podczas finału II Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej EUFONIE.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz wiceminister Jarosław Sellin wzięli udział w finale Festiwalu EUFONIE w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego w Warszawie, podczas którego wybrzmiało Polskie Requiem Krzysztofa Pendereckiego.
Prof. Gliński przypomniał że faktycznym pomysłodawcą festiwalu Eufonie był Jan Pospieszalski, który kiedyś stwierdził, że warto by stworzyć festiwal poświęcony muzyce Europy Środkowo-Wschodniej.
- Dobrze jest jeżeli muzyka z naszego regionu jest wykonywana przez wykonawców z całego świata. To chyba naturalne, że kultura jest międzynarodowa w tym sensie, że te najlepsze rzeczy stają się przedmiotem zainteresowania wykonawców z całego świata – ocenił w rozmowie z dziennikarzami minister Gliński.
Jak podkreślił, także publiczność na świecie wie, że pojawiła się tego typu instytucja na mapie festiwali muzycznych.
- Poważna instytucja. W tym festiwalu, który się dzisiaj kończy, brało udział 640 artystów z 20 krajów, było 15 koncertów. To bardzo zróżnicowana muzyka. Chodzi o to, żeby przedstawić tę muzyczną ofertę w jej bogactwie – mówił prof. Gliński. – Jestem pewny, że to nowa instytucja muzyczna, która się udała.
Odnosząc się do prezentowanego podczas finału Festiwalu Polskiego Requiem przyznał, że w ostatnim czasie miał zaszczyt wysłuchać tego utworu kilkakrotnie. - To jest chyba jeden z najlepszych utworów Krzysztofa Pendereckiego, a Penderecki jest jednym z najlepszych kompozytorów współczesnych na świecie, więc to jest faktycznie muzyka na najwyższym poziomie - zaakcentował.
Złożył również najlepsze życzenia w związku z 86. urodzinami kompozytora.
{crossposting}