Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

- Aż trzech na czterech Ukraińców chciałoby pracować w Polsce dłużej niż tylko pół roku, na które pozwala uproszczona procedura zatrudniania – twierdzi Arkadiusz Pączka, Zastępca Dyrektora Generalnego Pracodawców RP.

Według przedstawionych przez niego danych, w oparciu o najnowszą edycję „Barometru Imigracji Zarobkowej (II półrocze 2018)” firmy Personnal Service, wydłużenia okresu legalnej pracy oczekuje też aż 66% pracodawców.

- Dodatkowo, firmy liczą na wydłużenie okresu przebywania w Polsce w oparciu o zezwolenie na pracę z trzech do pięciu lat (38% wskazań) oraz na ułatwienie formalności pozwalających ubiegać się o dłuższy pobyt pracownika z Ukrainy w Polsce (38% wskazań) – mówi dalej Pączka. - Natomiast co czwarty pracodawca jest przekonany, że powinna powstać lista zweryfikowanych firm, które łatwiej mogłyby zatrudniać pracowników z Ukrainy w ramach uproszczonej procedury. Obecnie średnio w co piątej firmie działającej w Polsce zatrudnieni są Ukraińcy. Oznacza to wzrost o 10 proc. w porównaniu ze stanem sprzed sześciu miesięcy – mówił dalej Pączka. – Duże firmy w naszym kraju właściwie nie mają innego wyjścia. Muszą zatrudniać Ukraińców dalej. Ta tendencja będzie się w najbliższej przyszłości nasilała  - uważa Zastępca Dyrektora Generalnego Pracodawców RP.

- Pracowników zza naszej południowo-wschodniej granicy zatrudniają również małe i średnie firmy, z których część wcześniej się tego obawiała - twierdzi dalej Pączka. – W jego przekonaniu zatrudnianie Ukraińców to kwestia, czy polskie firmy chcą się dalej rozwijać. – Jeśli tak – w obecnej sytuacji na naszym rynku pracy może okazać się to trudne bez Ukraińców – uważa Pączka. - Już obecnie co siódma polska firma zadeklarowała, że chce zatrudniać pracowników z Ukrainy. Im większa, tym więcej planowanych rekrutacji z tego kraju. Duże firmy chętniej zatrudniają Ukraińców, bo dysponują wieloma wolnymi stanowiskami, na które nie znajdują Polaków, a Ukraińcy w przekonaniu kierownictw tych form są tak samo wartościowymi  pracownikami, jak nasi rodacy – uważa Zastępca Dyrektora Generalnego Pracodawców RP.

- Bariery regulacyjne pozostają kluczową trudnością dla pracodawców, którzy jasno mówią o tym, czego oczekują w ramach polityki migracyjnej. Potrzeby są proste. Zależy im na mniejszej rotacji, na co pozwoli wydłużenie okresu legalnej pracy cudzoziemców oraz na mniejszej liczbie formalności, które nadal są wskazywane jako główna trudność w zatrudnianiu m.in. Ukraińców - mówi Arkadiusz Pączka, Zastępca Dyrektora Generalnego Pracodawców RP.