Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski uczestniczył w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy w podpisaniu umów o dofinansowaniu zadań w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. Łączna wartość 34. zadań w województwie kujawsko-pomorskim to 53 mln zł.
Minister zwrócił uwagę, że jakość życia na obszarach wiejskich determinuje wiele czynników. Zależy ona nie tylko od resortu, którym kieruje, ale też od wielu innych resortów.
– Premier Morawiecki, rząd Prawa i Sprawiedliwości bardzo odpowiedzialnie podchodzi do obszarów wiejskich i mam silne wsparcie również ze strony innych ministrów – podkreślił minister Ardanowski.
- W sierpniu rozpocznie się nabór wniosków na wapnowanie gleb, czyli na poprawę ich jakości, co ma znaczący wpływ na uzyskiwane plony. Na to działanie przeznaczamy 300 mln zł – poinformował minister.
W kilku gminach na Mazowszu kończy się pilotażowy program, który wkrótce będzie realizowany w całym kraju – zbiórka odpadów foliowych pochodzenia rolniczego zalegających w gospodarstwach. Kolejne działanie to uruchomienie 100 mln zł na usuwanie azbestu, którego jeszcze sporo zostało. Od sierpnia rusza natomiast program dotyczący małej retencji i systemów nawodnień.
– Nie czekając na nową perspektywę dokonaliśmy przesunięć i 400 mln zł będzie przeznaczonych na realizację projektów dotyczących nawodnień w gospodarstwach – poinformował minister.
Dofinansowanie będzie w wysokości 50 proc. kosztów kwalifikowanych, a w przypadku młodych rolników będzie to 60 proc. Dofinansowanie wynosić będzie maksymalnie 100 tys. na gospodarstwo.
Zwracając się do samorządowców minister podkreślił ich znaczenie w zaangażowaniu się na rzecz informowania i współdziałania w realizowanych programach. - Szczególnie istotna jest wasza pomoc przy eliminowaniu pośredników przy sprzedaży produktów wytworzonych w gospodarstwach – podkreślił minister i dodał, że dla dużych producentów będzie utworzona platforma sprzedażowa, rodzaj giełdy towarowej.
– Dla rolników wprowadziliśmy najlepszą w Europie ustawę o spółdzielniach rolniczych – przypomniał minister. Szef resortu zwrócił uwagę, że obecnie jest to podstawowy warunek dalszego rozwoju rolnictwa, gdyż pojedynczy rolnik ma coraz mniejsze szanse na rynku. Wskazał również na korzyści związane z rolniczym handlem detalicznym, sprzedażą bezpośrednią oraz produkcją marginalną, ograniczoną i lokalną.
– Są jednak i takie gminy, czy powiaty, w których nie ma ani jednego rolnika korzystającego z tych rozwiązań i to także jest zadanie dla samorządów – zaznaczył minister.
{crossposting}