Przede wszystkim dotyczy to największego portu lotniczego w Polsce na warszawskim Okęciu - mówił na konferencji „Zrównoważony rozwój infrastruktury lotniczej w Polsce” w Warszawie Marcin Horała, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK
W przekonaniu pełnomocnika „naturalne” ograniczenie Okęcia wynika z faktu, że jest on portem znajdującym się w centrum miasta. - Buduje to szereg ograniczeń środowiskowych, ale również fizycznych, infrastrukturalnych. I powoduje, że tego lotniska nie da się rozbudowywać, nie da się poprawiać jego przepustowości.
- Gdy jednak porównamy nasz ruch lotniczy z danymi dotyczącymi państw wysokorozwiniętych, to okazuje się, że wciąż znacznie mniej latamy – stwierdził wiceminister. - Stąd pomysł Centralnego Portu Komunikacyjnego. To nasza odpowiedź na te wszystkie wyzwania. Pomijam już fakt, że nie mamy obecnie w naszym kraju żadnego naturalnego hubu przesiadkowego. A w państwie naszej wielkości, które chcielibyśmy postrzegać jako lidera w regionie Europy środkowowschodniej, tym bardziej taki port powinien powstać. Zatem znajdujemy się w momencie przełomowym.
Najbliższe lata to okres, w którym wyczerpiemy dotychczasowy model wzrostu. Musimy się więc przemodelować, odpowiedzieć na to wyzwanie, bo dalej tak prosto, że co roku będzie po kilka-kilkanaście proc. wzrostów ruchu lotniczego w obecnym układzie portów lotniczych – się nie da. Na tę właśnie potrzebę projekt CPK ma odpowiedzieć – kończy Horała.
{crossposting}