Wyliczyliśmy, że jeśli nastąpiła by ta podwyżka VAT na napoje, polscy rolnicy stracą zbyt dla 150 tys. ton owoców i warzyw, w tym dla 120 tys. ton jabłek – mówił Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków podczas debaty „Patriotyzm konsumencki w budowaniu silnej gospodarki”.

Prezes KUPS był jednym z uczestników debaty w Senacie RP, która odbyła się 16 kwietnia.  Pawlak najpierw przytoczył historię branży owocowo-warzywnej w Polsce, a następnie dokonał analizy jaki wpływ na rynek będzie miało podwyższenie podatków.

Branża owocowo-warzywna, a wolny rynek

Branża owocowo-warzywna jako jedna z pierwszych została rzucona na głęboką wodę po okresie transformacji politycznej w Polsce. Zostały cofnięte wszelkie dofinansowania, upadło mnóstwo przedsiębiorstw. Trudno było sobie poradzić firmom wobec wystawienia na wolny rynek. Nasza branża stanowi swego rodzaju ewenement. Potrafiła oprzeć się bardzo mocnej ekspansji koncernów zagranicznych.

Od początku lat 90 budowaliśmy nasz rynek napojów, soków i nektarów w oparciu o polskie smaki, firmy i smaki. We wszystkich krajach UE, a szczególnie w Europie Środkowej, dominują produkty koncernów zagranicznych. U nas dominują nasze. Stało się tak przez mądrą politykę firm i rządów. Polskie napoje już w latach 90 były lepsze, zawierały więcej soków.

Polacy wybierali je, bo dobrze wpływają na zdrowie, dają dodatkową wartość za podobną cenę, a produkty zagraniczne są oparte na chemii. – podkreślał Pawlak.

Matryca VAT – koszta dla branży

Przedstawiciele rządu planowali wprowadzić ustawę, po której podniesiono by stawkę VAT na napoje. Chwilowo wstrzymano się od głosowania w sejmie, ale nie jest powiedziane, że politycy nie wrócą do tego pomysłu.

Bardzo ważne jest dobre otoczenie gospodarcze. Niepokojące są dla nas próby podwyższenia VAT na napoje – z preferencyjnej stawki 5 procent na 23 procent. Jeśli by to się stało, byłoby to bardzo niekorzystne i dla polskich sadowników i ogrodników, i dla wytwórców napojów – w większości polskich firm, a w konsekwencji także dla konsumentów. Takie rozwiązanie przyniesie potężne straty. Wyliczyliśmy, że jeśliby nastąpiła ta podwyżka, polscy rolnicy stracą zbyt dla 150 tys. ton owoców i warzyw, w tym dla 120 tys. ton jabłek. Obrazowo gdyby ustawić tiry z jabłkami jeden za drugim, to stworzyłyby kolejkę na 120 kilometrów– dodał prezes KUPS.

Wprowadzenie preferencyjnej, pięcioprocentowej, stawki VAT na soki, nektary i napoje owocowe w połowie lat dziewięćdziesiątych, umożliwiło gwałtowny rozwój polskich marek napojów z wysoką zawartością soku. Utrzymanie podatku na tym poziomie jest teraz rzeczą priorytetową. Wszelka próba podniesienia VATu na napoje owocowe, spowoduje, że konsumenci wybiorą tańsze napoje gazowane zagranicznych koncernów lub ograniczą spożycie naturalnych napojów – stwierdził stanowczo Pawlak.