- Przy okazji nowelizacji Prawa łowieckiego stanęliśmy po stronie poszkodowanych rolników, a dodatkowo przeprowadziliśmy głębokie zmiany strukturalne i pokoleniowe w PZŁ poprzez pełną dekomunizację - dodał minister.
Przypomniał także o uruchomionych ogromnych środkach finansowych na poprawę jakości powietrza w Polsce w szczególności m.in. poprzez programy „Czyste Powietrze” oraz „Mój Prąd”. - W sumie to ponad 100 mld zł przeznaczone nie tylko na przeprowadzenie termomodernizacji i wymianę przestarzałego pieca na nowoczesny sprzęt, ale także na inwestycję w fotowoltaikę, czyli odnawialne źródła energii – mówił Kowalczyk.
Minister zwrócił także uwagę, że od 11 października br. obowiązują nowe normy informowania i alarmowania o smogu. - Obniżyliśmy poziomy alarmowania o smogu o połowę, dzięki temu Polacy będą ostrzegani częściej o wysokich stężeniach zanieczyszczeń w powietrzu – dodał.
W grudniu 2018 r. Polska, już po raz trzeci, była gospodarzem globalnego szczytu dotyczącego polityki klimatycznej – konferencji COP24. W wydarzeniu wzięło udział blisko 30 tys. delegatów z całego świata. - W trakcie szczytu COP24 przyjęliśmy Pakiet katowicki wdrażający Porozumienie paryskie, które zobowiązuje wszystkie państwa świata do działań na rzecz ochrony klimatu. Pakiet wdrażający umożliwi realizację Porozumienia w praktyce, a także tworzy reguły światowej polityki klimatycznej na najbliższe lata - powiedział minister środowiska.
W 2018 r., dostrzegając pilną potrzebę uszczelnienia systemu gospodarowania odpadami w kraju, resort środowiska przygotował pakiet zmian legislacyjnych, które ograniczyły szarą strefę. - Zreformowaliśmy w całości Inspekcję Ochrony Środowiska. Obecnie inspektorzy mogą wykonywać kontrole w systemie całodobowym bez uprzedniej zapowiedzi. Wprowadziliśmy także obowiązek prowadzenia wizyjnego systemu kontroli miejsc składowania odpadów - przypomniał Kowalczyk.
- Od teraz stawki za odbiór segregowanych odpadów mogą być niższe. Daliśmy takie możliwości, nagradzając chociażby osoby prowadzące przydomowe kompostowniki – powiedział minister. - Uważam, że w pełni wykorzystaliśmy te niemal dwa lata wytężonej pracy na rzecz ochrony środowiska. Nie tylko udało nam się rozwiązać wiele problemów, ale także wprowadziliśmy mechanizmy systemowe, które będą funkcjonowały przez lata, a ich pozytywne skutki odczują w niedługim czasie wszyscy obywatele”– podsumował Kowalczyk.
{crossposting}