Estoński CIT 2.0. to druga faza wdrożenia w Polsce rozwiązań, które łączą korzystne warunki opodatkowania z niskimi kosztami obsługi podatku.
Ulga na konsolidację pomoże w restrukturyzacji firm po pandemii. Będą też ułatwienia w tworzeniu i funkcjonowaniu PGK, czyli atrakcyjnej formy rozliczenia dla grup spółek. Jednym z elementów pakietu poddanego prekonsultacjom są rozwiązanie dla firm, które chcą wejść na giełdę i dla tych, którzy w giełdowego debiutanta będą inwestowali.
- Ulga na IPO pomoże firmom w podjęciu decyzji o wejściu na giełdę. To skuteczny sposób na znalezienie dodatkowych środków na rozwój. Wejście na giełdę oznacza jednak koszty związane z przekształceniem organizacji, opracowaniem oferty czy działaniami marketingowymi. Takie wydatki zostaną wliczone w koszty w 150%. Ulga na IPO jest w Polsce bardzo potrzebna, bo potencjał giełdy nie jest wystarczająco wykorzystany przez mniejszy biznes - mówi wiceminister finansów Jan Sarnowski.
Od stycznia przyszłego roku, każda spółka kapitałowa, niezależnie od wielkości, będzie mogła wybrać rozliczenie na zasadach Estońskiego CIT, czyli ryczałt od dochodów spółek kapitałowych. Będzie to możliwe, ponieważ w drugiej fazie wdrażania w Polsce tego rozwiązania, zniesiony zostanie wymagany do tej pory limit przychodów firmy na poziomie 100 mln zł.
- Od stycznia przyszłego roku w Polsce funkcjonować będzie Estoński CIT 2.0. Zlikwidujemy 3 z 5 warunków wejścia w ten sposób opodatkowania. Nie wystąpi również konieczność zapłaty podatku w momencie wejścia do systemu estońskiego. Wcześniej mogła ona wynikać z korekty wyniku finansowego. Proponujemy, żeby był on płacony jedynie jeśli firma zdecyduje się na bardzo szybkie wyjście z ryczałtu. Jeśli zostanie nim przez 4 lata, podatku nie zapłaci, zobowiązanie podatkowe z tego tytułu wygaśnie. Co ważne, podatku na wejściu nie zapłacą również jednoosobowe działalności gospodarcze, które przekształcą się w spółkę kapitałową - zaznacza Jan Sarnowski.
W ramach propozycji skierowanych do sektora MŚP, na prekonsultacje trafia też projekt wspierający łączenie firm (ich konsolidację).
- Upadłość firmy, która doświadcza przejściowych problemów, może skutkować stratami nie tylko dla samego przedsiębiorcy, ale również dla jego pracowników i całego otoczenia biznesowego. Fuzja połączona z częściową restrukturyzacją przyniesie korzyści i firmom i rynkowi. Firmy potrzebują wsparcia, które pozwolą im sprawnie przeprowadzić procesy konsolidacyjne. Stąd propozycja ulgi – wyjaśnia wiceminister Sarnowski.
{crossposting}