Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Jadwiga Emilewicz w białym stroju, w tle korytarz hali

- Polska gospodarka wciąż  znajduje się w czołówce. Po bardzo dobrym 2017 r., 2018 jest jeszcze lepszy – komentuje minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

Główną siłą napędową naszej gospodarki pozostała konsumpcja prywatna. Według wstępnych szacunków GUS, wzrost gospodarczy wyniósł 5,1% (po trzech kwartałach to 5,2%). To jeden z najlepszych wyników w Europie.

Solidne fundamenty

Według minister należy zaznaczyć, że solidne fundamenty polskiej gospodarki okazały się odporne w obliczu pogarszającej się sytuacji w naszym najbliższym otoczeniu, tj. większego od oczekiwanego spowolnienia gospodarczego w strefie euro, w szczególności w Niemczech czy narastającej niepewności związanej ze sposobem w jaki Wielka Brytania opuści Unię Europejską.

Główny motor gospodarki

- Główną siłą napędową naszej gospodarki pozostała konsumpcja prywatna, która w całym 2018 r. wzrosła o 4,5% (r/r) – przypomina Emilewicz. - Dobra sytuacja gospodarstw domowych wspierana jest również przez: wzrost wysokości przeciętnych wynagrodzeń (w 2018 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 7,1%); niską stopę bezrobocia (w grudniu 2018 r. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,8%); oraz relatywnie niską inflację (w 2018 r. wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł 1,6%),co zwiększa ich siłę nabywczą.

Wzrost inwestycji

Zdaniem minister w 2018 r. wyraźnie widoczny był także oczekiwany wzrost inwestycji prywatnych i publicznych (nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 7,3%), co świadczy m.in. o zwiększonej aktywności przedsiębiorstw w tej sferze.

Kondycja gospodarki

- Oznacza to, że polska gospodarka weszła w 2019 rok w bardzo dobrej kondycji – dodaje Emilewicz. - Jeśli chodzi o prognozy na ten rok, oczywiście chciałabym, aby udało nam się powtórzyć wynik z 2018 r. I wierzę w siłę polskich przedsiębiorców. Jednak realnie patrząc - zgodnie z cyklem koniunkturalnym i w ślad za globalnym spowolnieniem, oczekujemy, że w bieżącym roku nasza gospodarka będzie łagodnie wyhamowywać – do wzrostu o ok. 4% co wciąż jest bardzo solidnym wzrostem (według ustawy budżetowej 3,8%) – kończy szefowa MPiT.