Dokument został upubliczniony w czerwcu 2019 (https://kigeit.org.pl/2019/07/01/krotka-opowiesc-o-spoleczenstwie-5-0-czyli-jak-zyc-i-funkcjonowac-w-dobie-gospodarki-4-0-i-sieci-5g/ ), a wnioski z analizy zostały zaprezentowane podczas konferencji prasowej, która 1 lipca 2019 roku odbyła się w Warszawie.
Analizując dokument trzeba zaznaczyć, że powstał on jako głos w dyskusji nad szansami (i zagrożeniami) rozwojowymi dla Polski wynikającymi z transformacji globalnej gospodarki do tzw. fazy 4 (tzw. Gospodarka 4.0). Przypomnijmy, że mianem tym określa się fazę rozwoju gospodarki, w której następuje zanikanie bariery człowiek / maszyna, czego efektem są metody wytwarzania bazujące na powszechnej automatyzacji technik wytwórczych, przetwarzaniu i wymianie danych, którymi sterują inteligentne systemy cyberfizyczne. Masowa wymiana wielkich wolumenów danych wymaga szybkiej i sprawnej łączności. Nie jest to futurologia, bo pierwsze rozwiązania produkcyjne, które można zaliczyć do tej kategorii, już powstają na Dalekim Wschodzie. Tam już funkcjonują fabryki w trybie w pełni automatycznym – w oparciu o autonomiczne roboty napędzane sztuczną inteligencją, przekazujące sobie setki tysięcy informacji w każdej sekundzie.
Po lekturze można powiedzieć że dokument to głos ważny i ważki w tej sprawie.
Ogromną wartością opracowania jest to, że podchodzi kompleksowo do tematu budowy gospodarki 4.0. Rzetelnie pokazuje czym będzie (a może już zaczyna być) Gospodarka 4.0 i dlaczego szerokopasmowa łączność radiowa 5 generacji (5G) jest kluczowa dla powstania rozwiązań zaliczanych do tej generacji. Poniekąd demitologizuje sieć 5G wskazując, że technologia mobilna piątej generacji 5G to standard rozwojowy systemu LTE (4G), który jest rozwijany na bazie funkcjonalności LTE (początkowo był określany roboczo jako LTE2). Wskazuje zarazem i jasno adresuje te rozwiązania łączności 5G, które tworzą jakościowo nowe scenariusze w stosunku do LTE i są niezbędne dla rozwoju rozwiązań Gospodarki 4.0. Są to:
Opracowanie bez emocji rozprawia się z mitami, wskazując brak rzetelnej wiedzy jako główne paliwo dla powstawania i trwania spiskowych teorii. Trafnie wskazano, że informacje o zwiększonym promieniowaniu są bezpodstawne, jako że osią sieci 5G będzie już funkcjonująca infrastruktura 4G i nie należy spodziewać się wzrostu poziomu emisji promieniowania w związku z samą zmiana generacji sieci. Chyba jednak autorzy przeszli nieco nad argumentami demagogów straszących wizją sieci 5G, której poziom promieniowania mikrofalowego będzie „gotował mózgi” (cytat), a także wywoływał choroby nowotworowe, masowe udary mózgu, autyzm, wady genetyczne i wszelkie inne choroby.
Faktem jest, że na potrzeby sieci 5G przeznaczone zostaną dodatkowe pasma radiowe w częstotliwości 700 MHz, zakres 3,4-3,8 GHz oraz w przyszłości powyżej 26 GHz. Wydaje się, jednak że do demagogów straszących wizją sieci 5G. Prawdą jest że wdrożenie szerokopasmowych usług sieci 5G wykorzystujących te częstotliwości wiązać się będzie ze wzrostem promieniowania elektromagnetycznego (PEM) emitowanego przez BTS (wyższe częstotliwości mają gorsze parametry propagacyjne). Dlatego w celu wdrożenia 5G niezbędne stanie się zwiększenie polskich norm PEM, co biorąc zacietrzewienie demagogów i praktyczny brak reakcji, może być największym wyzwaniem społecznym w najbliższych latach, mimo że normy w Polsce są najostrzejsze w UE (są 10 razy niższe niż w pozostałych krajach UE).
Raport szczegółowo wymienia korzyści, jakie przyniesie Polsce implementacja przemysłu 4.0 oraz zainicjowanie istnienia nowoczesnego społeczeństwa 5.0., czyli takiego, w którego rozwoju bierze udział szybka i niezawodna sieć mobilnego internetu 5G. Z drugiej strony teza, że Polsce grozi wyjście z klubu krajów rozwiniętych, a przy niekorzystnej zmianie otoczenia zewnętrznego możemy ponownie znaleźć się w grupie krajów zacofanych, jest mocna, ale niestety uzasadniona.
KIGEiT i Fundacja Digital Poland rysują również mapę drogową technologicznego postępu Polski do 2025 r. Zawiera ona konkretne terminy kluczowych wdrożeń z uwzględnieniem unijnej perspektywy rozwoju. Autorzy proponują podjęcie spójnych działań w następujących obszarach:
Autorzy proponują reaktywować program Od papierowej do cyfrowej Polski ale w nowym ujęciu: uruchamiając projekty z konkretnymi datami i budżetami w zakresie sztucznej inteligencji, Internetu Rzeczy, rejestrów rozproszonych oraz platformy usług i danych.
Pewnym brakiem merytorycznym jest to, że dokument niewiele pisze o innych, ale ważnych dla Państwa, skutkach związanych z wdrożeniem telefonii 5G. Na przykład tzw. refarming pasma 700 MHz uwolni pasma częstotliwości niezbędne dla zbudowania nowoczesnej łączności specjalnej dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oi porządek publiczny.
Nie jest to zarzut do autorów – pisali dokument z pozycji specjalistów branżowych i nawet niezręcznie byłoby im sugerować rozwiązania reformy administracji. Niemniej obserwując polską administrację na tle innych krajów UE, można wskazać że pewne błędne rozwiązania systemowe, przyjęte jeszcze w latach 90 XX w. niosą negatywne skutki do dziś i są przyczyną zdecydowanej większości obserwowanych problemów w funkcjonowaniu gospodarki. Bez ich rozwiązania propozycje które opisano w dokumencie pozostaną deklaracjami.
Temat ten wymaga szerszej refleksji bo pozostawienie administracji zwłaszcza centralnej bez zmian, będzie oddziaływać negatywnie na funkcjonowanie Państwa i możliwości jego rozwoju.
{crossposting}