Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Zasadniczo Banki z rejonu Europy wschodniej nie są szczególnie uzależnione od sytuacji wewnętrznej w Turcji. Oczywiście wpływa to na kurs tureckiej liry. W kontekście polskiej gospodarki nie zauważamy znacznej różnicy. - uważa prezes Banku Pekao Michał Krupiński.

Michał Krupiński rozmawiał z londyńską redakcją CNBC News.

- Musimy się zmierzyć z trzema poważnymi zagrożeniami: bardzo trudną sytuacją fiskalną, która pogorszyła się w ostatnich latach, zadłużenie w walucie zagranicznej refinansowane przez banki, a także przez szeroko pojęty sektor finansowy oraz konflikt dyplomatyczny pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Turcją – powiedział Krupiński.

Podkreślił również znaczenie udziału polskiego kapitału w Banku Pekao w kontekście innych banków.

- To podejście oportunistyczne, bo tam gdzie jest centrum decyzyjne jednostki powstaje wartość dodana. Rynek się konsoliduje. Jest wiele europejskich banków takich jak Nordea, czy belgijski KBC, które dochodzą do wniosku, że należy tworzyć silne struktury w oparciu o kapitał narodowy. Zgodnie z naszą strategią odnotowujemy wzrost dwucyfrowy, zarówno w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, jak i kredytów gotówkowych. Ponadto ostatni kwartał był dla Banku Pekao rekordowy, jeśli chodzi o udzielanie kredytów hipotecznych – podkreśla.

- Analizujemy możliwości tzw. cyfrowych banków w Europie, jednak będziemy bardzo dokładnie rozważać potencjalnych kandydatów do współpracy. Poza granicami kraju żyje, według różnych źródeł, około 10 milionów Polaków, z czego aż 3 miliony w Wielkiej Brytanii.   Potrzebują oni atrakcyjnej oferty bankowej umożliwiającej łatwe skomunikowanie się z rodziną w Polsce, dlatego prowadzimy intensywne badania i szukamy innowacyjnych rozwiązań na rynku europejskim - dodaje.