Popek przyznaje, że główną jej inspiracją do napisania książki były zbliżające się urodziny. W czerwcu skończyła 50 lat.
Pomysł na książkę pojawił się rok temu wiosną. Zbliżały się moje pięćdziesiąte urodziny i stwierdziłam, że muszę to jakoś odnotować, opisać, bo stanę się zrzędliwą, starą "babą", a tego próbowałam uniknąć. Chciałam też znaleźć sobie jakieś zajęcie, to był moment, gdy miałam mniej obowiązków w telewizji, więc miałam więcej czasu dla siebie. - mówi Popek.
Ania Popek od dwudziestu lat pracuje w mediach. Postanowiła wykorzystać doświadczenie zebrane zarówno z swojego życia, jak i ze spotkań z wieloma osobami o różnych historiach.
Doświadczyłam wielu różnych rzeczy, zarówno dobrych jak i złych, z którymi spotykają się na co dzień także inne kobiety. To nie będzie panaceum na wszystko, ale przekażę sposób widzenia świata moimi oczami i zebrane doświadczenia. Nie tylko z mojego życia. W końcu pracując w telewizji spotykam mnóstwo osób z różnymi historiami. Opisałam także zasłyszane anegdoty, wspomnienia. Czytam dużo o zdrowiu, urodzie... więc te aspekty też są książce, ale jest także coś dla ducha.
Podstawą dobrego wyglądu jest dbanie o urodę i zdrowie. Autorka opisuje z jakich korzysta metod.
Jeżeli chodzi o kwestię porad, to wiele rzeczy cytuję z innych poradników. Ale tylko te, które sprawdziłam na sobie i jestem pewna, że mogę je zarekomendować czytelniczkom. - mówi - Będzie kolejna książka mojego autorstwa, ale nie wiem jeszcze czy w podobnym stylu. Zajmuję się właśnie nowym projektem, który poruszy tematy kulinarne, obyczajów i tradycji oraz romantycznych historii.