Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Ponad 30 tys. zwiedzających, ponad 12 tys. eksponatów, zamknięty etap prac projektowych oraz uzyskiwania niezbędnych zezwoleń – tak wygląda podsumowanie 3,5 roku, jakie minęły od powołania przez Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. 

- Muzeum będzie perłą Warszawy i całej Polski - powiedział Sebastian Kaleta, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.

- To Minister Zbigniew Ziobro i prezes PiS Jarosław Kaczyński w 2016 r. zdecydowali, że w dawnym areszcie powstanie muzeum – mówił wiceminister sprawiedliwości. - Ciężka praca zespołu, kierowanego przez Jacka Pawłowicza spowodowała, że jesteśmy na etapie budowy bardzo ważnego miejsca dla polskiej tożsamości, dla historii, które oddaje cześć osobom więzionym tu przez komunistów – dodał wiceminister.

Sebastian Kaleta zaakcentował, że niedługo zakończą się prace przygotowawcze, a eksperci pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka, wiceprezesa IPN, prowadzili tu badania archeologiczne i odkryli wiele mrocznych sekretów tych budynków. Opracowano w tym czasie również koncepcję wystawy stałej. Kończy się też przygotowywanie ostatecznego projektu architektonicznego. Uzyskano już pozwolenie na budowę i rewitalizację budynków.

- Chciałem podziękować dyrektorowi ze 3,5 roku pracy i za to, że udało się po Muzeum oprowadzić ponad 30 tys. osób, w tym wycieczki szkolne i delegacje międzynarodowe – mówił Sebastian Kaleta. - Chcemy, aby nasi partnerzy z różnych krajów zobaczyli, jaką tragedią dla Polski była okupacja przez komunistów. Udało się także zbudować wokół Muzeum grono przyjaciół – a dzięki temu zgromadzić ponad 12 tysięcy eksponatów. Są to wyjątkowe pamiątki, zarówno po Żołnierzach Wyklętych, jak i innych więźniach politycznych. Muzeum dorobiło się też własnego biuletynu „Rakowiecka 37”, w którym pokazywane są sylwetki żołnierzy podziemia i opozycjonistów – dodał Kaleta.

- Mam nadzieję, że za kilka lat będziemy mogli się spotkać w ukończonym Muzeum, gdzie wszyscy, którzy przyjeżdżają do Warszawy, dostaną lekcję historii. Będzie szereg wystaw poświęconych Żołnierzom Wyklętym, więźniom politycznym oraz ich oprawcom, czyli bezpiece - zapowiedział.

Minister Kaleta poinformował, że Muzeum zostanie otwarte za 3-4 lata.

 

{crossposting}