Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

- Smutny to dzień dla polskiej kultury, w którym żegnamy Jerzego Gruzę - znakomitego reżysera i scenarzystę, twórcę kultowych filmów, seriali oraz programów telewizyjnych - napisał wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych w Warszawie.

Reżyser został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej kultury. Spoczął na Powązkach Wojskowych w Alei Zasłużonych.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego przypomniał w liście odczytanym przez wiceministra kultury i dziedzictwa narodowego Pawła Lewandowskiego, że zmarły artysta był także wieloletnim dyrektorem Teatru Muzycznego w Gdyni.

- Wspominając tak wszechstronnego artystę, jego talent i dokonania nie sposób uniknąć wzniosłych i patetycznych sformułowań. Jednakże trzeba mieć świadomość, jak delikatna jest to materia, pamiętając o tym, że Jerzy Gruza swoim znakiem firmowym uczynił żartobliwe puentowanie rzeczywistości oraz bezkompromisowe, aczkolwiek subtelne rozprawianie się z absurdami - podkreślił wicepremier Piotr Gliński.

Przypomniał, że zmarły artysta tworzył dzieła komediowe, „w których nie bał się ironizować z polityki i narodowych przywar zarówno w czasach głębokiego PRL-u, jak i po transformacji ustrojowej”.

- Jerzy Gruza był nie tylko artystą - był również barwnym człowiekiem. Kochał życie i czerpał z niego pełnymi garściami. Fantastyczny rozmówca i słuchacz. Mistrz anegdoty i wnikliwy obserwator, który pozostawił po sobie także felietony, wspomnienia i opowiadania - podkreślił minister.

Dodał, że wraz z Jego śmiercią kultura polska poniosła niepowetowaną stratę.

{crossposting}