Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o obronie Ojczyzny. Teraz dokument trafi pod obrady Sejmu. Prace nad kształtem kompleksowej ustawy o obronie Ojczyzny toczyły się pod kierunkiem Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych, na którego czele stoi wicepremier Jarosław Kaczyński.

- Ustawa o obronie Ojczyzny ma stworzyć podstawy prawne, także instrumenty finansowe dla radykalnej rozbudowy naszej armii, zarówno jeżeli chodzi o jej liczebność, jak i uzbrojenie. Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć dlaczego. (…) Sądzę, że nie trzeba tłumaczyć, dlaczego ta ustawa jest tak bardzo potrzebna. Polska musi dysponować siłami zbrojnymi adekwatnymi do tej sytuacji, która dzisiaj jest. Siłami, które będą zdolne odeprzeć atak, które będą na tyle silne, aby do tego ataku nie doszło - poinformował wicepremier, Jarosław Kaczyński. 

Ustawa o obronie Ojczyzny umożliwi wzmocnienie polskiej armii - zwiększenie liczby żołnierzy do ok. 300 tys., wzrost budżetu na obronność, a także modernizację techniczną wojska. Obecnie Wojsko Polskie liczy ok. 111,5 tys. żołnierzy zawodowych i 32 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Nowe przepisy przewidują, że polska armia docelowo zostanie zwiększona do ok. 300 tys. żołnierzy - 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. 

- Wprowadzamy też nowe pojęcia dotyczące form służby wojskowej - mówił dalej wicepremier. - Obok zawodowej służby wojskowej, obok terytorialnej służby wojskowej wprowadzamy dobrowolną zasadniczą służbę wojskową, a więc zwracamy się do ludzi młodych, którzy jeszcze nie zdecydowali o swojej przyszłości, żeby wybrali służbę w Wojsku Polskim. Zachęcamy ich uposażeniem w wysokości szeregowego Wojska Polskiego, a więc ponad 4 tysięcy złotych brutto. Z uwagi na to, że program jest przeznaczony dla ludzi młodych, w konsekwencji przyjętej ustawy zwalniającej je z podatku dochodowego, cała ta kwota bez podatku trafia do żołnierza. Służba ta składa się z dwóch etapów, Pierwszy to 28 dniowe szkolenie podstawowe potem to 11 miesięcy w służbie. Jeżeli po roku ten młody człowiek zdecyduje się na służbę, zostaje żołnierzem zawodowym. Jeżeli wybierze w życiu inne zajęcie, to wtedy mamy przeszkolonego rezerwistę. Wprowadzamy też pojęcie rezerwy aktywnej, a więc żołnierzy, którzy są przeszkoleni, którzy raz na kwartał przez jeden weekend służą w koszarach, ale którzy w miarę potrzeb Wojska Polskiego mogą do niego przystąpić. Jest to pomysł zaczerpnięty z rozwiązań stosowanych w armii Stanów Zjednoczonych - powiedział wicepremier Jarosław Kaczyński. 

{crossposting}