Minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski podsumowuje działania podejmowane w minionym roku i te planowane.
Szef resortu Rolnictwa zwrócił uwagę, że ilość środków zapisanych w budżecie na ten konkretny dział nie jest tak ważna jak odpowiedzialność którą podejmuje cały rządu za sektor rolny i jego kłopoty. Mogliśmy to obserwować podczas tegorocznej suszy.
Minister zwrócił uwagę, że nasz sąsiad - Niemcy, którego susza również dotknęła na porównywalnym obszarze przeznaczył na pomoc rolnikom 340 mln euro, z czego połowa środków pochodziła od samorządów. – Rząd polski przeznaczył w przeliczeniu około 500 mln euro i to w całości ze środków budżetu państwa – dodał.
Zwiększony został z 86 do 100 l/ha limit zwrotu podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej. Po raz pierwszy pomoc taką uzyskują też rolnicy prowadzący chów lub hodowlę bydła, dla których limit zwrotu wynosi 30 l na każdą tzw. Dużą Jednostkę Przeliczeniową.
Szef resortu rolnictwa poinformował również, że utrzymane będą wszystkie działania w ramach pomocy de minimis. W tym styczniu 2019 ma zostać oficjalnie przedstawiona decyzja Komisji Europejskiej. Poziom tej pomocy wynosić będzie 1,25% wartości produkcji krajowej, a dostępna dla gospodarstwa kwota zostanie zwiększona z 15 do 20 tys. euro.
Zwiększona została z 20 000 zł do 40 000 zł kwota wolna od podatku dla żywności sprzedawanej w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego, a po jej przekroczeniu obowiązywać będzie niski podatek w wysokości tylko 2%.
- Wprowadziliśmy nową ustawę o spółdzielniach rolników. To jedna z najlepszych tego typu regulacji prawnych w Europie – podkreślił minister zwracając jednocześnie uwagę, że świat rolniczy w Europie jest bardzo dobrze zorganizowany i pojedynczemu rolnikowi jest bardzo ciężko na rynku.
– W Polsce jest już nowe pokolenie rolników, które nie zna czasów przymusowej kolektywizacji. Nowe oprzyrządowanie prawne powinno im pomóc w podjęciu wspólnej pracy – stwierdził min. Ardanowski.