Dokument zakłada między innymi utworzenie Funduszu Dostępności, zlikwidowanie barier architektonicznych i cyfrowych w instytucjach publicznych czy możliwość złożenia skargi na brak dostępności.
Wiceminister przypomniała, że program „Dostępność+” mówi o 23 mld zł.
Są to głównie projekty pilotażowe, których celem jest pokazanie kwestii związanych z poprawianiem dostępności. To już się dzieje, jest realizowane w ramach tych 23 mld zł. Te środki są angażowane w ramach krajowych programów operacyjnych finansowanych ze środków Unii Europejskiej.
Według wiceminister inwestycji i rozwoju jeżeli chodzi o 375 mln zł wskazane w ustawie o zapewnieniu dostępności osobom o szczególnych potrzebach, są to środki, które stanowią koszty wdrożenia ustawy. - Będą one pochodziły z budżetu państwa – 90 proc. tych środków to Fundusz Dostępności – i są one przeznaczone na najbliższe 10 lat. (…) 23 mld zł, które są przeznaczone na realizację programu „Dostępność+” to dopiero początek, ponieważ trwa realizacja wielu innych działań finansowanych z funduszy. Nowa perspektywa finansowa będzie zawierała w sobie te kwestie dostępnościowe. (…) Komisja Europejska bardzo przychylnie patrzy na tego typu działania i inwestycje, więc myślę, że te środki na pewno będą większe.
Jeżeli chodzi o Bank Gospodarstwa Krajowego i Fundusz Dostępności, to z bankiem została podpisana umowa. Fundusz Dostępności wkrótce ruszy, we wrześniu będą pierwsze konkursy. Fundusz będzie zasilany z wielu źródeł: będą to zarówno środki z Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych oraz z budżetu państwa, jak i środki unijne pochodzące ze zwrotów pożyczek z perspektywy 2007–2013.
Według Jarosińskiej-Jedynak na chwilę obecną trudno jest więc oszacować, jaki będzie średnioroczny budżet tego funduszu.
- Jeżeli chodzi o art. 7, czyli warunki techniczne i prawne oraz dostęp alternatywny – tak, będzie on monitorowany, po pierwsze, ze względu na to, że po dwóch latach dostęp alternatywny będzie musiał zostać usankcjonowany – uważa Jarosińska-Jedynak.
- Po drugie, w raporcie o dostępności, który każda placówka będzie składała do ministra do spraw rozwoju co cztery lata, będzie trzeba wskazać, na jakich zasadach dostęp alternatywny został zapewniony. Ponadto będzie można złożyć skargę na dostęp alternatywny, jeżeli osoba, która uzyska taki dostęp, nie będzie usatysfakcjonowana – dodała wiceszefowa MIiR.
{crossposting}