Wyrok żadnego organu europejskiego nie może kwestionować polskiej Konstytucji, która jest dla nas nadrzędna - stwierdzano na briefingu prasowym w ministerstwie sprawiedliwości, odnosząc się do ostatniego wyroku TSUE.
Wiceminister przytoczył szereg orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, z których wynika, że polska Konstytucja jest nadrzędna wobec prawa unijnego.
- Kiedy Polska wstępowała do UE traktat akcesyjny zaskarżono do TK. W wyroku z 11 maja 2005 r. wydanym w składzie, w którym znaleźli się m.in. prof. Ewa Łętowska, prof. Marek Safjan (aktualnie sędzia TSUE) czy mgr Jerzy Stępień, Trybunał stwierdził, że Konstytucja z racji swojej szczególnej mocy pozostaje prawem najwyższym RP w stosunku do wszystkich wiążących Polskę umów międzynarodowych - przypomniał.
Sebastian Kaleta wskazał też m.in. na orzeczenie niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego z maja 2020 r. stwierdzające, że TSUE przekroczył swoje kompetencje, wydając wyrok w sprawie działalności Europejskiego Banku Centralnego.
Jak zaznaczył, TSUE stawiając ponad polską konstytucję prawo unijne, dąży do tego, by z poparciem polityków opozycji i części środowiska sędziowskiego, która mówi jednym głosem z opozycją, dążyć do anarchizacji wymiaru sprawiedliwości.
{crossposting}