- Tak jak z każdym kompromisem, a ten projekt prezydenta jest projektem kompromisowym, zawsze opinie skrajne nie będą z niego zadowolone - ocenił Krzysztof Szczerski.
Zaznaczył, że projekt wynika z orzeczenia TK i przekłada je na stan prawny w taki sposób, żeby chronić życie osób niepełnosprawnych po urodzeniu, a jednocześnie nie zmuszać kobiet do traumy, jaką jest świadomość ciąży z wadą letalną, która powoduje, że rozwijające się życie nie dotrwa do szczęśliwego finału.
Zapewnił, że prezydent w ostatnich dniach odbył mnóstwo rozmów z ekspertami i doszedł do wniosku, że obecne przepisy nie są na tyle jasne i czytelne, iż uznał, że należy je doprecyzować, aby jasno przekazywały intencję ochrony życia i nieróżnicowania jego ochrony ze względu na niepełnosprawność.
Odnosząc się do ostatnich protestów w związku z wyrokiem TK, Krzysztof Szczerski powiedział, że niosą one dwa zagrożenia dla przyszłości Polski. Pierwsze to zagrożenie społeczne związane z agresją, a drugie to zagrożenie epidemiczne związane z COVID-19.
- Temu wszystkiemu sekunduje opozycja, która po prostu chce na gruncie tego, tej sytuacji dramatycznej, przejąć w Polsce władzę wbrew procedurze demokratycznej – dodał.
{crossposting}