Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Żołnierze 5 Wileńskiej Brygady AK. Od lewej: ppor. Henryk Wieliczko „Lufa”, por. Marian Pluciński „Mścisław”, mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”, wachm. Jerzy Lejkowski "Szpagat", por. Zdzisław Badocha „Żelazny”

- Żołnierze Wyklęci, czy też wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni, bo tak ich trzeba nazywać, dzisiaj wracają do nas w chwale - Tadeusz Płużański

Obserwujemy fenomenalny powrót Żołnierzy Niezłomnych i wartości za które oddawali życie. Pamięć o Żołnierzach Wyklętych przez długi okres była właściwie wymazana z naszej historii. Dopiero na początku XXI wieku polscy obywatele stopniowo zaczęli doceniać żołnierzy niezłomnych.

- Żołnierze Wyklęci, czy też wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni, bo tak ich trzeba nazywać, dzisiaj wracają do nas w chwale. Widzimy podczas różnych uroczystości mnóstwo młodych osób, którzy są rekonstruktorami lub są aktywni w stowarzyszeniach. Tym samym pielęgnują naszą pamięć historyczną – mówi Tadeusz Płużański historyk i dziennikarz.

Żołnierze Wyklęci "atrakcyjni" dla młodzieży

- Myślę, że to nie jest przypadek iż żołnierze niezłomni są na sztandarach. Są "atrakcyjni" dla młodego pokolenia z dwóch powodów: po pierwsze - żołnierze niezłomni to były często młode osoby.

Wielu z nich mogłoby być rówieśnikami dla obecnych nastolatków. Przeprowadziłem dużo rozmów z młodymi i często widzę, że większość z nich chce naśladować ideowo tamto pokolenie. Druga sprawa to sama idea. To idea walki do samego końca, nie poddawania się nawet w sytuacji beznadziejnej i trwania przy wartościach - Bóg, honor i ojczyzna - tłumaczy Płużański.

Wartości żołnierzy niezłomnych, a obecne pokolenie

W czasach PRL próbowano pokazać Żołnierzy Wyklętych z jak najgorszej strony zohudzić wszelkimi sposobami. Z kolei w pierwszych latach III RP ich historia była niemal wymazana. Paradoksalnie, to właśnie działania polityków którzy zakłamywali historię spowodowały chęć kultywowania postaw żołnierzy niezłomnych przez młodzież.

- Młodość jest bardziej niepokorna, jak to się mówi – musi się wyszumieć. Pokolenie lat 40, 50 i 60 "realizowało się" walcząc z sowietami. Ważne jest, że wartości o które walczyli żołnierze niezłomni były przeciwstawne obowiązującym w obecnej medialnej narracji tolerancji czy wolności zinterpretowanym w skrajnie lewicowych kanonach politycznej poprawności. Dochodzą do tego  postawy nastawionych na konsumpcję, karierę, czy wyścig szczurów. Promocja antypatriotycznych postaw szczególnie mocno rozwinęła się w czasach rządów koalicji PO-PSL. Młodzi ludzie wyczuwali i wyczuwają fałsz, rzeczywisty brak tolerancji czy bezsensowność konsumpcjonozmu. Pamiętamy kibiców, którzy przeciwstawiali się rządom Donalda Tuska i jakie robili oprawy. Bo czuć było wśród polityków taki fałsz. Wtedy kultywowanie pamięci wyklętych stało się odtrutką - uważa Płużański.