- Nie ma zadań, których by żołnierze polscy i amerykańscy nie byli zdolni wykonać. Nawet epidemia nie zahamowała działań. Jestem bardzo wdzięczny, że siły amerykańskie zostały podczas epidemii tu na poligonie w Drawsku Pomorskim, że mogą swoje umiejętności doskonalić żołnierze polscy razem z żołnierzami amerykańskimi - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Szef MON oraz Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce obserwowali jeden z epizodów polsko-amerykańskiego ćwiczenia DEFENDER - Europe 20 Plus. Ćwiczenia, w którym uczestniczy blisko 6000 żołnierzy polskich i amerykańskich oraz około 2000 jednostek sprzętu: czołgów, wozów bojowych, artylerii, zestawów rakietowych oraz lotnictwa.
- Zależy nam na tym, aby relacje polsko-amerykańskie były jeszcze bardziej ścisłe. Wszystko przed nami. Jestem dobrej myśli, że wspólnie będziemy realizować zadania dla bezpieczeństwa Polski, dla całej wschodniej flanki NATO i całego wolnego świata, gdyż ta współpraca transatlantycka właśnie skoncentrowana jest na zapewnieniu bezpieczeństwa i wolności dla Europy i dla świata - podkreślił minister Mariusz Błaszczak.
- Jestem pod wrażeniem, jestem dumny z tego co przed chwilą mogliśmy zobaczyć. Jestem pod wrażeniem umiejętności prezentowanych przez żołnierzy Wojska Polskiego i żołnierzy Stanów Zjednoczonych oraz ze współpracy obu Sił Zbrojnych. Together we are stronger! Razem jesteśmy silniejsi! - dodał szef MON.
Głównym ćwiczącym z polskiej armii była 12. Brygada Zmechanizowana, a także żołnierze z 6. Brygady Powietrznodesantowej z Krakowa, 9. Braniewskiej Brygady Kawalerii, 2. Pułku Inżynieryjnego, 2. Pułku Saperów i 5. Pułku Inżynieryjnego. W ćwiczeniu uczestniczył również komponent lotniczy reprezentowany przez samoloty F-16 z 2. Skrzydła Lotnictwa Taktycznego i śmigłowce Mi-24 z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. W ćwiczeniu zaangażowanych było 10 statków powietrznych wystawianych przez 3. Skrzydło Lotnictwa Transportowego.
{crossposting}