Kolejne z serii zainicjowanych przez Polskę seminariów internetowych poświęconych sytuacji na Białorusi zgromadziło prawie 700 uczestników i obserwatorów.
Przedsięwzięcie otworzyli ministrowie spraw zagranicznych Polski - Zbigniew Rau, Francji - Jean-Yves Le Drian, Litwy - Gabrielius Landsbergis i Rumunii - Bogdan Aurescu a także liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.
Minister Zbigniew Rau podkreślił, że Białorusini bronią swojej godności i wartości demokratycznych tożsamych z tymi, na których opiera się Unia Europejska.
- To sprawia, że na Unii i wspólnocie euroatlantyckiej spoczywa odpowiedzialność za wsparcie białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego i utrzymanie presji na władze w Mińsku - podkreślił.
Zdaniem ministra, zaangażowanie środowisk opiniotwórczych i decyzyjnych w Europie w debatę o sytuacji na Białorusi i przyszłości tego kraju jest ważnym elementem inspirującym instytucje międzynarodowe i poszczególne stolice do działań.
Szef polskiej dyplomacji przypomniał, że to Warszawa i Grupa Wyszehradzka zaproponowały Plan Gospodarczy Unii Europejskiej dla Demokratycznej Białorusi, który uzyskał poparcie wszystkich 27 państw członkowskich.
- Koncepcja dostatniej przyszłości Białorusi musi mieć wyraźne wsparcie całej rodziny demokratycznych państw, a nie tylko pojedynczych partnerów, takich jak Litwa czy Polska - zaznaczył Zbigniew Rau.
- Tego, co zaczęło się w zeszłym roku, nie można zatrzymać ani stłumić. Wierzę, że zwycięży demokratyczna Białoruś i jej heroiczne społeczeństwo - podsumował minister Rau.
{crossposting}