Na początek przykład z zagranicy, choć trochę też z Polski. Portugalskie małżeństwo, Filipe i Catarina Almeida, wraz z ich synkiem, podróżują po świecie. Rzecz w tym, że Filipe jest pacjentem z przewlekłą chorobą nerek. W obecnym stanie choroby powinno to wykluczać podróże, bo pacjent powinien przebywać blisko ośrodka, w którym można dokonywać leczniczych zabiegów. Ale już nie wyklucza. W ciągu roku rodzina odwiedzi trzydzieści krajów. Za logistyczne wsparcie przedsięwzięcia odpowiada firma Diaverum.
Dzięki telemedycznym rozwiązaniom, Instytut ma na przykład możliwość włączenia do konsultacji na odległość kilku specjalistów - lekarza, inżyniera klinicznego, psychologa, logopedy czy pedagoga.
Stworzone przez prof. Skarżyńskiego Światowe Centrum Słuchu - najważniejsza jednostka Instytutu - przoduje też w innych nowatorskich rozwiązaniach. Od kilkunastu lat w Centrum wykonywanych jest od 15 tys. do 21 tys. procedur chirurgicznych rocznie.
Tak o leczeniu na odległość mówił prof. Skarżyński 7 lat temu
LUX MED wyróżnia też oryginalny status właścicielski - jest częścią Bupa, międzynarodowej grupy medyczno-ubezpieczeniowej, która nie ma udziałowców i której zasadą działania jest reinwestowanie wszystkich zysków w zdrowie. To pozwala firmie na nieustanny rozwój. W szpitalu onkologicznym Magodent (należącym do LUX MED) Przyjęto w nowatorski w naszym kraju anglosaski model primary nursing, w którym główną odpowiedzialność za prowadzenie pacjenta ponosi dedykowana mu, specjalnie do tego przygotowana pielęgniarka, ustalająca i koordynująca indywidualny plan opieki, dbająca o sprawny przepływ informacji, ciągłość leczenia i podejmująca decyzje dotyczące opieki i pielęgnacji.
Zresztą nie chodzi tylko o wiedzę, ale i o wyobraźnię. To Albert Einstein stwierdził, że „rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia”. W końcu, przypomnijmy Russela, nikt już nie jest zdrowy. Decydenci nie są tu wyjątkiem.
Całość tekstu Bogusława Mazura tutaj...
Żródło: Wprost.pl
{crossposting}