Mazowieckie zainteresowane przejęciem PPL w Modlinie

Ocena użytkowników: 5 / 5

Szare Lotnisko Modlin na tle niebieskiego nieba

Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze zadeklarowało, że jest gotowe do sprzedaży swoich udziałów w Mazowieckim Porcie Lotniczym Warszawa-Modlin obsługującym linie lotnicze Ryanair. Na razie nie jest znana wartość udziałów.

- Jesteśmy zainteresowani przejęciem udziałów. Kwota będzie zależała od wyceny. Pieniądze będą pochodziły z budżetu. Będziemy chcieli zainteresować władze Warszawy, by weszła do tej spółki. Byłoby łatwiej udźwignąć ten ciężar finansowy. - poinformował marszałek Województwa Mazowieckiego, Adam Struzik.

Na 5 marca zaplanowane zgromadzenie współwłaścicieli portu w Modlinie. Tam marszałek Adam Struzik ma oficjalnie przekazać zainteresowanym decyzję województwa mazowieckiego. PPL posiada 29,4% akcji lotniska.

- Uważamy, że nie można zmarnotrawić majątku i inwestycji. Port rozwija się dobrze, jest bardzo potrzebny – twierdzi Struzik.

Od blisko dwóch lat trwa konflikt na linii Warszawa-Modlin – PPL. Kierownictwo lotniska oskarża drugą stronę o blokowanie inwestycji, co z kolei hamuje rozwój i przepustowość. PPL uważa iż Modlin wykorzystuje swoje możliwości w blisko stu procentach i przynosi straty przez niekorzystną umowę z Ryanairem.

Szczegóły: Adam Struzik, Województwo Mazowieckie; Kategoria: Opinie; Opublikowano: 19 luty 2019; Utworzono: 19 luty 2019

Każdego roku, w drugą sobotę maja w godzinach 12.00-16.00 będzie trwało sprzątanie grobów opuszczonych: żołnierzy, bezdomnych oraz cudzoziemców. Wiem, że w każdym kraju na świecie są cmentarze, gdzie znajdzie się choć kilka samotnych grobów. Mocno zabiegam o to, by akcja z czasem miała światowy zasięg. Jestem w kontakcie z amerykańskimi misjonarzami, którzy są “rozsiani” po całym świecie. Mają dużą sieć kontaktów. Trwają także rozmowy z mułłą i rabinem. Mam nadzieję, że włączy się także kardynał Konrad Krajewski. Oczywiście najlepiej byłoby jakby zaangażował się również papież. To jakby są główne założenia, w kierunku których czynię kroki - mówi Marzena Skowyra.
Nie zapominajmy o opuszczonych grobach.

Marzena Skowyra

Od początku lat 90 budowaliśmy nasz rynek napojów, soków i nektarów w oparciu o polskie smaki, firmy i smaki. We wszystkich krajach UE, a szczególnie w Europie Środkowej, dominują produkty koncernów zagranicznych. U nas dominują nasze. Stało się tak przez mądrą politykę firm i rządów. Polskie napoje już w latach 90 były lepsze, zawierały więcej soków. Polacy wybierali je, bo dobrze wpływają na zdrowie, dają dodatkową wartość za podobną cenę, a produkty zagraniczne są oparte na chemii.
Utrzymanie podatku na dotychczasowym poziomie jest rzeczą priorytetową

Julian Pawlak

Pół roku temu dokonano pewnego rodzaju rewolucji w systemie. Mianowicie zmieniono operatora e-myta z prywatnego na państwowego. Były dwa argumenty – po pierwsze miało to być tańszym rozwiązaniem i dać większą kontrolę państwu, dzięki takim instytucjom m. in. jak policja. Po tych sześciu miesiącach chcemy przyjrzeć się, czy te założenia zostały zrealizowane. Sprawdzimy także czy środki były adekwatne do efektów, czyli czy potrzebne były aż tak wielkie zmiany. Porównamy też system z tymi z innych państw.
Krajowy System Poboru Opłat pod lupą Instytutu Staszica

Dawid Piekarz

Często nie mówi się już o „telemedycynie”, ale znacznie szerzej - o „telezdrowiu” czy „zdrowiu cyfrowym”. Nie chodzi wyłącznie o proste rozwiązania umożliwiające kontakt między pacjentem a lekarzem on-line. Mówimy o całym ekosystemie rozwiązań technologicznych i medycznych przenoszących procesy diagnostyki, terapii i rehabilitacji na zupełnie nowe poziomy. W otolaryngologii koncentrujemy się przede wszystkim na diagnostyce i rehabilitacji – w domu pacjenta czy w lokalnym ośrodku. Polacy bardzo chętnie korzystają z takich możliwości, jednak z punktu widzenia całego systemu napotykamy na wiele trudności.
Polacy leczą zdalnie w Azji i Afryce