Ćwiczenia w ramach eFP doskonalą umiejętności współpracy pomiędzy Wojskiem Polskim, a wojskami sojuszniczymi. Zadaniem, jakie dowódcy postawili żołnierzom, podczas ćwiczenia jest przede wszystkim doskonalenie umiejętności współpracy, a więc to co nazywa się w terminologii NATO interoperacyjnością.

 

Chodzi o to, żeby w sytuacji zagrożenia wzmocnione siły sojusznicze mogły ze sobą współpracować bardzo płynnie, aby zapewnić bezpieczeństwo i odstraszyć agresora. Żeby udowodnić, że żołnierze wojsk sojuszniczych są zgrani i posiadają wysokie umiejętności, że potrafią ze sobą współpracować. To jest właśnie kluczem do zapewnienia bezpieczeństwa naszej Ojczyźnie - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas spotkania z żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniu Bull Run-18.

Szef MON w rejonie zapory wodnej Siemianówka obserwował finalny epizod ćwiczenia Bull Run-18 zrealizowanego wspólnie przez żołnierzy 16. Dywizji Zmechanizowanej oraz Batalionowej Grupy Bojowej. Głównym celem ćwiczenia było sprawdzenie gotowości wojsk do sprawnego przemieszczenia pododdziałów na znaczną odległość oraz prowadzenia działań obronnych.

- Doskonale zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, jakie mają obecnie miejsce. Za wschodnią granicą toczy się wojna. Ukraina została zaatakowana przez Rosje. Mamy świadomość tego, że tylko poprzez z jednej strony budowanie interoperacyjności, z drugiej poprzez wzmacnianie Wojska Polskiego jesteśmy w stanie zapewnić bezpieczeństwo - mówił szef MON.

Szef MON spotkał się również z żołnierzami Wojska Polskiego, którzy pełnią służbę na polsko-białoruskiej granicy. Minister podziękował żołnierzom za służbę na granicy polsko-białoruskiej i wschodniej flance NATO.

- Rozmawiałem z żołnierzami, którzy pełnią służbę na granicy. Trzeba pamiętać, że choć natężenie ataków hybrydowych dokonywanych na Polskę przez reżim Łukaszenki zmniejszyło się, to wciąż każdej doby mamy kilkadziesiąt prób przekraczania granicy. Migranci są niewątpliwie zachęcani do tego przez służby białoruskie. Musimy rozpatrywać tę sytuację, jako jeden z elementów zagrożenia naszego bezpieczeństwa. Chcę podziękować żołnierzom Wojska Polskiego i wojsk sojuszniczym za ich codzienną służbę na wschodniej flance NATO. To niezwykle ważne dla bezpieczeństwa naszej Ojczyzny, ale także wszystkich państw Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział.

Minister Błaszczak odniósł się do wizyty Brukseli, gdzie towarzyszył prezydentowi w Nadzwyczajnym Szczycie NATO w związku z sytuacją w Ukrainie.

- Wczoraj odbyło się posiedzenie Rady Północnoatlantyckiej na szczeblu głów państw, szefów rządów. Miałem sposobność uczestniczyć w tym posiedzeniu. Polskiej delegacji przewodniczył prezydent Andrzej Duda. Rozmawialiśmy na temat wzmocnienia wschodniej flanki NATO. Przygotowywane są dokumenty planistyczne, przygotowywany jest program, który zapewni jeszcze większą obecność wojsk NATO na wschodniej flance NATO. Polska należy do liderów Sojuszu Północnoatlantyckiego. Nie tylko jeżeli chodzi o aktywność żołnierzy Wojska Polskiego w misjach, lecz także jeżeli chodzi o rozwój Wojska Polskiego. Zarówno pod względem liczebności, ponieważ celem jest 300 tysięcy żołnierzy, ale także pod względem wyposażenia wojska w nowoczesny sprzęt - powiedział.

{crossposting}