Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Stopy osoby idącej po balnasującej na krawężniku

Sprawy sądowe z natury rzeczy są czasochłonne, drogie i w dodatku utrudniają codzienne prowadzenie biznesu. Atrakcyjną alternatywę stanowią dla nich mediacje, które gwarantują realną oszczędność czasu i pieniędzy. MPiT już od kilku lat tworzy przepisy, które mają zachęcić i ułatwić przedsiębiorcom dostęp do tej formy rozwiązywania sporów.

- W naszych pracach koncentrujemy się na trzech obszarach: sprawach cywilnych, gospodarczych, a także administracyjnych - podkreśla wiceminister przedsiębiorczości i technologii Marek Niedużak. - Szczególną wagę przywiązujemy do tych projektów legislacyjnych, które mogą wpływać na zmianę postaw i działań organów administracji publicznej oraz poprawić ich relacje z otoczeniem biznesowym/przedsiębiorcami – dodaje wiceminister.

Mediacja umożliwia szybsze zakończenie danej sprawy i zwiększa szanse na uniknięcie postępowania odwoławczego lub przed sądem. Jej koszt jest niższy niż koszt prowadzenia postępowań w kolejnych instancjach. Od 1 stycznia 2016 r. obowiązuje nowelizacja ustawy w związku ze wspieraniem polubownych metod rozwiązywania sporów. Znajduje się w niej szereg uprawnień proceduralnych i organizacyjnych dotyczących prowadzenia postępowania mediacyjnego oraz bodźców ekonomicznych dla stron, a także system kwalifikacji mediatorów stałych oraz skrócenia postępowań arbitrażowych.

- Już teraz widać pozytywne efekty działania ustawy – zauważa wiceszef MPiT Marek Niedużak. - W zeszłym roku łącznie w sprawach cywilnych i gospodarczych odbyło się ok. 13,5 tys. mediacji, podczas gdy jeszcze w 2006 r., czyli rok po wprowadzeniu mediacji do Kodeksu postępowania cywilnego, było ich zaledwie ok. 750 - dodaje.

Kolejnym działaniem na rzecz upowszechnienia mediacji i ugód była nowelizacja ustawy o finansach publicznych oraz wprowadzenie pozytywnych przesłanek zawarcia ugody przez jednostki sektora finansów publicznych. W ciągu pierwszego roku obowiązywania liczba ugód zawieranych przy udziale Prokuratorii Generalnej RP podwoił się. 

- Tam, gdzie widzimy przestrzeń do zawarcia ugody, tam podejmujemy próbę mediacji – zachęca wiceminister Niedużak. - Mam jednak świadomość, jak trudno się na nią zdecydować. Szczególnie wtedy, gdy brakuje wytyczonych dróg, ustalonej praktyki czy też wzorców, na których można byłoby się oprzeć. Z drugiej strony zawarta ugoda, czyli pozytywny rezultat negocjacji, to dowód na to, że warto próbować – stwierdza na zakończenie wiceminister.

{crossposting}