Krzysztof Przybył

Trzydzieści lat z okładem ma polski wolny rynek i tyle też mniej więcej trwają dwie ważne, acz cały czas nierozstrzygnięte dyskusje. Pierwsza dotyczy skutecznego sposobu promowania polskich marek i Marki Polski w sojuszu państwa z przedsiębiorcami.

Wydawało się, że zeszłoroczna Wielkanoc była jedyna w swoim rodzaju – i to nie w pozytywnym znaczeniu. Rok minął, a jakby nic się nie zmieniło. Cierpliwości mamy coraz mniej, ale nadzieja nie słabnie.

Pewnie znajdzie się niewielu takich, którzy mogliby świętować urodziny przez trzy dni. A jest to możliwe: właśnie obchodzimy 250. rocznicę urodzin Ludwiga van Beethovena.

Jakiego roku życzyć sobie w ostatnich dniach tego najbardziej niespokojnego od lat? Odpowiedź jest prosta: nowego innego.

Nasze prawo ma korzenie sięgające prawa rzymskiego, ale tworzący prawo zdają się nie pamiętać o fundamentalnych tego prawa zasadach. Jedna z nich głosi: „nie działa podstępnie ten, kto korzysta ze swego prawa”.