Każdy kilometr drogi objętej poborem opłat to 0,5 mln zł przychodu. Rozszerzenie poboru opłat o kolejne tysiąc kilometrów jest możliwe niemalże natychmiast i wymaga jedynie podpisu ministra lub szefa Generalnej Dyrekcji Transportu Drogowego.
Raport Instytutu Staszica poświęcony jest zagadnieniu funkcjonowania Krajowego Systemu Poboru Opłat w latach 2011-2019.
Postawienie potrzebnej infrastruktury i oznakowania można przeprowadzić w ciągu kilku tygodni. Dziwi nonszalancja kolejnych ekip zarządzających Ministerstwem Infrastruktury od roku 2012 do chwili obecnej.[…] Jeśli polityka transportowa rządu ma uwzględniać interes narodowy, to należy jak najszybciej nałożyć obowiązek uiszczania opłat za korzystanie z nowo wybudowanych dróg szybkiego ruchu przez przewoźników zagranicznych. - z raportu Instytutu Staszica
Generalnie, jeśli patrzymy na plany, sieć poboru opłat mogła by być o 2 tysiące km większa niż obecnie. Przynosiłaby wtedy 1 miliard złotych więcej co stanowi 50% wzrost przychodu z tytułu poboru opłat od przejazdów pojazdów ciężkich.
To są pieniądze które mówiąc kolokwialnie leżą na drodze, i w zasadzie bezkosztowo można je z niej podnieść jest to kwestia jednego podpisu. Szczególnie widoczny jest brak monitoringu pojazdów poruszających się na "ścianie wschodniej".
Zwróćmy też uwagę że 40% pojazdów zarejestrowanych w systemie poboru opłat to pojazdy zagraniczne. Te pojazdy stanowią, w Polskim systemie, 15% dochodów, a to oznacza że poruszają się one w dużej mierze odcinkami które nie są objęte systemem poboru opłat. - mówi prezentujący raport Instytutu Staszica Dawid Piekarz.
Dla porównania w Niemieckim systemie poboru opłat jest 30 tysięcy kilometrów dróg a polscy przewoźnicy zostawiają w nim 3,6 miliarda zł. Czyli polscy przewoźnicy zostawiają 1,5 raza tyle pieniędzy co w Polsce. A zagraniczni przewoźnicy w polsce zostawiają - jak powiedziałem wyżej - zaledwie 15%. W praktyce oznacza to, że polskie firmy dofinansowują konkurentów zza wschodniej granicy.
Inną kwestią są dane które można by zbierać na drogach które byłby kluczowe dla organów ścigania czy podatkowych. Jak w każdym naszym raporcie przygotowaliśmy kilka rekomendacji. Pierwszym i najważniejszym celem byłoby rozszerzenie sieci poboru opłat, niezależnie co do planów wobec całego systemu.
Z naszego punktu widzenia upaństwowienie tego sytemu nie ma dobrego uzasadnienia. Państwo przekazując zarządzanie poborem opłat do GITD, złagodziło warunki umowy - poprzedni operator musiał wywiązywać się z konkretnego rezultatu, cokolwiek by się nie działo miał być konkretny rezultat finansowy - w nowej umowie mamy wpisaną "należytą staranność", wystarczy udowodnić że jej dotrzymano i wpływy mogą być mniejsze.
„Postulaty „polonizacji” czy większego „upaństwowienia” systemu są o tyle trudne do obrony, iż w niewielkim stopniu – co wykazano wcześniej – znaleźć można racjonalne podstawy takiego działania. Przede wszystkim przypomnieć należy, że od początku infrastruktura i oprogramowanie systemu były i są własnością państwa. Z argumentacji ministerstwa wynika, że z jednej strony to właśnie w „państwowym systemie” miałyby być stosowane funkcjonalności – które de facto są już teraz, tylko z winy agend państwowych się ich nie wykorzystuje – z drugiej chodzi o swego rodzaju polityczną czy ideologiczną zasadę, że tego typu system para-fiskalny powinien być w całości w rękach państwa. Tyle tylko, że państwo nie dysponuje „mocami przerobowymi” i kompetencjami, aby taki system samodzielnie zbudować w sposób efektywny ekonomicznie i czasowo. W efekcie upaństwowiono państwowy system i stworzono dość kuriozalną prywatno-państwową hybrydę, której efektywność nie wzrosła, a koszty niestety tak, co wykazuje m.in. raport NIK” - czytamy w raporcie Instytutu Staszica
Każdego roku, w drugą sobotę maja w godzinach 12.00-16.00 będzie trwało sprzątanie grobów opuszczonych: żołnierzy, bezdomnych oraz cudzoziemców. Wiem, że w każdym kraju na świecie są cmentarze, gdzie znajdzie się choć kilka samotnych grobów. Mocno zabiegam o to, by akcja z czasem miała światowy zasięg. Jestem w kontakcie z amerykańskimi misjonarzami, którzy są “rozsiani” po całym świecie. Mają dużą sieć kontaktów. Trwają także rozmowy z mułłą i rabinem. Mam nadzieję, że włączy się także kardynał Konrad Krajewski. Oczywiście najlepiej byłoby jakby zaangażował się również papież. To jakby są główne założenia, w kierunku których czynię kroki - mówi Marzena Skowyra. Nie zapominajmy o opuszczonych grobach.
Marzena Skowyra
Od początku lat 90 budowaliśmy nasz rynek napojów, soków i nektarów w oparciu o polskie smaki, firmy i smaki. We wszystkich krajach UE, a szczególnie w Europie Środkowej, dominują produkty koncernów zagranicznych. U nas dominują nasze. Stało się tak przez mądrą politykę firm i rządów. Polskie napoje już w latach 90 były lepsze, zawierały więcej soków. Polacy wybierali je, bo dobrze wpływają na zdrowie, dają dodatkową wartość za podobną cenę, a produkty zagraniczne są oparte na chemii. Utrzymanie podatku na dotychczasowym poziomie jest rzeczą priorytetową
Julian Pawlak
Pół roku temu dokonano pewnego rodzaju rewolucji w systemie. Mianowicie zmieniono operatora e-myta z prywatnego na państwowego. Były dwa argumenty – po pierwsze miało to być tańszym rozwiązaniem i dać większą kontrolę państwu, dzięki takim instytucjom m. in. jak policja. Po tych sześciu miesiącach chcemy przyjrzeć się, czy te założenia zostały zrealizowane. Sprawdzimy także czy środki były adekwatne do efektów, czyli czy potrzebne były aż tak wielkie zmiany. Porównamy też system z tymi z innych państw. Krajowy System Poboru Opłat pod lupą Instytutu Staszica
Dawid Piekarz
Często nie mówi się już o „telemedycynie”, ale znacznie szerzej - o „telezdrowiu” czy „zdrowiu cyfrowym”. Nie chodzi wyłącznie o proste rozwiązania umożliwiające kontakt między pacjentem a lekarzem on-line. Mówimy o całym ekosystemie rozwiązań technologicznych i medycznych przenoszących procesy diagnostyki, terapii i rehabilitacji na zupełnie nowe poziomy. W otolaryngologii koncentrujemy się przede wszystkim na diagnostyce i rehabilitacji – w domu pacjenta czy w lokalnym ośrodku. Polacy bardzo chętnie korzystają z takich możliwości, jednak z punktu widzenia całego systemu napotykamy na wiele trudności. Polacy leczą zdalnie w Azji i Afryce
Piotr H. Skarżyński
Czytaj więcej
Morawiecki: KSO, NSO dostęp do pomocy dla pacjentów będzie sprawiedliwy
Morawiecki: Dzięki proponowanym rozwiązaniom takim jak m.in. wdrożenie KSO czy NSO dostęp do pomocy dla pacjentów będzie sprawiedliwy w całym kraju.
Niewiele zostało instytucji, których nie udało się wciągnąć w bieżącą grę polityczną. Jedną z nielicznych jest Rzecznik Praw Obywatelskich – urząd, który od lat cieszy się prestiżem, a który na szczęście sprawowali wybitni prawnicy i osoby mocno angażujące się w obronę praw obywateli, także przedsiębiorców. Tym bardziej smuci medialne zamieszanie wokół tej instytucji.
Buda: Stany Zjednoczone są dla Europy partnerem strategicznym - politycznie i gospodarczo
Reforma Światowej Organizacji Handlu (WTO), relacje handlowe UE-USA i wsparcie handlowe dla Ukrainy to tematy poruszane podczas posiedzenia Rady UE ds. Zagranicznych w formacie handel w Brukseli.
Wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk podczas konferencji w Brześciu Kujawskim przypomniał, że Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) jest programem, który ma wzmocnić gospodarki wszystkich krajów europejskich po pandemii COVID-19.
Maląg: Obecnie jesteśmy na 4. miejscu w Europie z najniższym bezrobociem
Młodzież z całego kraju zgromadziła się w Warszawie na konferencji poświęconej sytuacji na rynku pracy w Polsce. Udział w dyskusji wzięła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.