Wśród dodatkowych metod oszczędzania dużą popularnością cieszą się Pracownicze Plany Kapitałowe. Takie wnioski płyną z przeprowadzonych przez PFR TFI badań oraz raportu „Motywacja do oszczędzania i uczestnictwa w Pracowniczych Planach Kapitałowych”.
- Nasze badania pokazują, że już 75% Polaków oszczędza środki z myślą o przyszłości. Jest to dobra wiadomość, zwłaszcza, że osoby, które odkładają dodatkowe środki na emeryturę, zazwyczaj robią to regularnie - mówi Ewa Małyszko, prezes PFR TFI. - Jednocześnie preferujemy proste i dobrze znane metody oszczędzania, takie jak lokaty bankowe. Rzadziej decydujemy się na korzystanie z produktów emerytalnych, jak PPK i PPE bądź IKE lub IKZE. Stronimy zaś od inwestowania naszych środków, co wynika głównie z wysokiego skomplikowania instrumentów dostępnych na rynku finansowym oraz niezrozumienia tego, jak działają, np. fundusze inwestycyjne czy giełda - dodaje.
Ważna dla badanych była także prywatność środków i możliwość wykorzystania ich w sytuacji kryzysowej, takiej jak choroba członka rodziny, lub jako wkładu własnego do kredytu hipotecznego podczas zakupu nieruchomości. Respondenci doceniają także dużą transparentność i elastyczność programu, w tym możliwość zmiany wysokości wpłat dodatkowych, a także alokacji dodatkowych aktywów - podkreśla Ewa Małyszko.
- Najczęściej wymienianą przez uczestników badania kwestią jest gwarancja prywatności i nienaruszalności środków. Mimo iż prywatność środków jest jedną z podstawowych zasad PPK, badani obawiają się, że nie będą mogli sami decydować o swoich oszczędnościach. Respondenci chcieliby także mieć pewność, że zgromadzone środki przyniosą zyski. Inwestowanie środków za pomocą funduszy inwestycyjnych jest wciąż mało popularną formą pomnażania pieniędzy, do której Polacy podchodzą z rezerwą. Tymczasem po pierwszych kilku miesiącach istnienia programu PPK, większość funduszy zanotowała znaczne wzrosty -mówi Ewa Małyszko.
{crossposting}