W konferencji uczestniczyli również przedstawiciele Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw, Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Czarnych Porzeczek, Stowarzyszenia Plantatorów Borówki Amerykańskiej oraz Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach.
– Bez konkurowania, który owoc lepszy, bez wzajemnego wypychania się z rynku producenci owoców miękkich proponują płynne przechodzenie w sezonie od jednych owoców do drugich – zauważył minister. Jednocześnie zwrócił również uwagę na to, że producenci coraz lepiej wykorzystują możliwości eksportowe. Podkreślił, że rolą ministra jest tworzenie warunków dostępu do kolejnych rynków, ale efektywne wykorzystanie tych możliwości jest już zadaniem producentów.
Minister podkreślił, że na forum Unii Europejskiej, także należy zabiegać o swoje. Przypomniał, że do niedawna zagrożone było uprawianie jagody kamczackiej, gdyż w Unii Europejskiej nie była ona zarejestrowana jako roślina uprawna.
– Podjęliśmy zdecydowane kroki udowadniając, że jest to roślina uprawiana w Polsce od ponad 25 lat, roślina o właściwościach prozdrowotnych. Komisja Europejska przyjęła te argumenty i zagrożenia likwidacji plantacji już nie ma - poinformował.
{crossposting}