- Wpisanie kwestii godnego uczczenia pamięci kilkudziesięciu tysięcy ofiar Gusen do umowy koalicyjnej austriackiego rządu dowodzi, że polska polityka historyczna, polityka upominania się o sprawy najważniejsze, nieustającego przypominania, że we współczesnej Europie są sprawy, które trzeba do końca wyjaśnić i załatwić w należny sposób, jest skuteczna - ocenił wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
Prof. Gliński podkreślił istotną rolę, jaką w tym procesie odegrały lokalne grupy, komitety społeczne i osoby, upominające się o pamięć o tym miejscu, jak m.in. burmistrz St. Georgen i Gusen Erich Wahl czy szefowa Komitetu Pamięci Gusen Martha Gammer. Podziękował również za wsparcie przewodniczącemu Międzynarodowego Komitetu Mauthausen, Guyowi Dockendorfowi oraz polskiej ambasador w Austrii, Jolancie Róży Kozłowskiej.
Na konieczność wykupu działek leżących na terenie obozu w Gusen wicepremier Gliński zwracał uwagę w bezpośredniej rozmowie z kanclerzem Austrii, Sebastianem Kurzem, podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia Mauthausen Gusen. Wyraził wtedy oczekiwanie, że: - trwałe świadectwa okrutnej przeszłości, jakimi są pozostałości po obozie Gusen, zostaną zagospodarowane w sposób zapewniający byłym więźniom, ich rodzinom oraz wszystkim odwiedzającym, chcącym czcić ofiary KL Gusen, godne upamiętnienie oraz pełną informację o historii tego miejsca.
Po wojnie na miejsce upamiętnienia działających na terenie Austrii obozów zaadaptowany został obóz w Mauthausen. Pozostałości po KL Gusen zostały w znacznej części zniszczone, zaś tereny poobozowe - podzielone i sprzedane prywatnym właścicielom, co doprowadziło w konsekwencji do powstania na obszarze dawnego obozu zabudowy mieszkalnej oraz zakładów przemysłowych.
{crossposting}